Jezeli ktos ma ten film-prosze dajcie znac...
...a ja właśnie oglądam ten film ze znajomymi w Galway w Bloomsday w barze number 8...za chwile czytanie "Ulysses'a" James Joyce'a....oczywiście tylko urywków....guinness...irlandzka ballada....może Joyce jest tu dzisiaj między nami..???
Najdziwniejszy film jaki w życiu oglądałam!