Film bardzo przyjemny ale zarazem powazny skłaniający do przemyslen i refleksji ze to rodzina jest najważnieja polecam 7/10.
Trochę po czasie, ale muszę się udzielić :) Wczoraj obejrzałem i muszę powiedzieć, że chociaż nie wiele się dzieje w zasadzie od samego początku, to film wciąga klimatem, refleksyjnością, no i przede wszystkim znakomitymi kreacjami aktorskimi. Poza tym uwielbiam Williama Faulknera i jego odwieczny dylemat pojęcia rasowości, a tu go czuć na każdym kroku. Piękny film