Z całkowitą 1000% pewnością film Hair był wyświetlany w kinach w Polsce, a przynajmniej w Krakowie w latach 1980-81. Byłem wtedy w 8-mej klasie i namiętnie i wielokrotnie chodziliśmy (niemal całą klasą) na niego do kina :) Od początku stał się kultowy. Niemożliwe żeby nikt nie pamiętał tego faktu...
Niestety nigdzie...
I ten motyw poświęcenia się dla przyjaciela - doskonały. Ale niestety Treat Williams, czyli niezapomniany George Berger właśnie zginął w tragicznym wypadku... aż wierzyć się nie chce... Dlatego miałem ciarki przypominając sobie wczoraj ten film i jego znakomitą rolę. I do tego ta piękna, młodziutka Beverly D`Angelo......
więcejSkąd tyle negatywnych komentarzy o filmie od ludzi o prawicowych poglądach? Może czegoś nie zrozumiałem, ale raczej nie ma on wydźwięku pro-hipisowskiego przecież. Scena w której Hud wydziera się na matkę swojego dziecka a ono płacze, nie wywołała u mnie uwielbienia jego postawy życiowej. A zakończenie filmu, robiące...
więcejHair po raz pierwszy widziałem mając około 8 lat -czyli ponad 8 lat temu. Od tego czasu widziałem ten film kilkakrotnie i za każdym razem mnie powalał. Co prawda jest nieco kiczowaty, ale geniusz wręcz z niego bije. Począwszy od wzruszającej fabuły, aż po wpadające w ucho piosenki... aż szkoda, że czasy dzieci kwiatów...
więcejOkej fajnie, że wszyscy są zachwyceni wartościami jakie niesie za sobą nurt hipisowski. Ale mi w pamięci najbardziej utkwił fragment, w którym śpiewa matka syna tego czarnego kompana, po tym jak dowiaduje się, że hipiska jest z nim w ciąży, a może nie; "chcesz zbawić cały świat, ale nie chcesz uszczęśliwić mnie tu...
No bo w scenie, w której śpiewany jest genialny (muzycznie) utwór "Aquarius" tancerze ubrani w hipisowskie szatki zachowują się jak insekty - mrówki i od czasu modliszki. Są drapieżni, brutalni i irracjonalni. A wydawało by się, że powinni być łagodni i uduchowieni. Albo scena z maszerującymi żołnierzami, Sama w sobie...
więcejFilm budzący skrajne uczucia, stąd tak różnorodne opinie na FW. W gre wchodza tu przekonania polityczne, obyczajowe, a może i religijne.
To tak jak filmy z Jamesem Deanem. Sam był aktorem przeciętnym, a i filmy, w których wystepował nie były nadzwyczajne. Wokół Deana urosła jednak przedziwna aura, trochę...
Gdy pierwszy raz obejrzałem Hair miałem naście lat i długie włosy, i byłem absolutnie zachwycony duchem wolności wręcz wylewającym się z ekranu. Dziś mam trochę więcej lat, więcej rozumiem, długich włosów już bym nie zapuścił (nawet nie jestem pewien czy by mi urosły :) ) i nadal jestem filmem zachwycony, ale z...
Przez 3/4 filmu byłem na nie. Dopiero końcówka (nieoczekiwana zamiana miejsc pomiędzy Berger'em a Bukowskim) zmieniła nieco moje nastawienie. Mógłbym się czepić niedostatku kanonu muzyki z lat '70 tych. Śmiem twierdzić, że w tym czasie istniało wiele zacnych nagrań, które aż prosiły się o zamieszczenie ich w tym...
Treść tego filmu jest zgniła, jednak w pełni oddaje charakter hipisowskiego bełkotu. Jeśli ktoś opiera swoje poglądy na tego gatunku dziełach, to mnie jest bardzo przykro - ja nie kupuję pustych sloganów z ust kilku śmiesznie ubranych lotofagów skaczących po ekranie. Wole artyzm sierżanta Michaela albo pułkownika...