Można oglądnąć 5 pierwszych i 5 ostatnich minut a i tak wszystko będzie wiadomo
Tak jak i praktycznie każdy film. Przykładowo Avengers: IW. Na początku dowiadujemy się, że Thanos chce zdobyć wszystkie kamienie i będzie siał spustoszenie na Ziemii. Na końcu pstryka palcami po zdobyciu wszystkich kamieni. Więc argument nie trafiony
W 1 i 2 części nie wiem, o co chodzi? Wizualnie super, scenariuszowo dla mnie słabo. Dodam, że jestem od dziecka oczytany w SF i fantasy. Tutaj nie jestem w stanie się odnaleźć.
No i w ogóle po co ta miłość? W końcu miał być to film O zwierzętach A tu taka lipa
Dokładnie. Masa efektów specjalnych i film o niczym. Słaba fabuł i akcja, jak już jest.
Słuszna uwaga, generalnie zawód w stosunku do pierwszej części, która miała być lekkim wstępem...bezfabularny, bezpłciowy, naiwny. Spokojnie mozna obejrzeć sam początek i koniec aby wynieść cała treść filmu i się nie wynudzić. Po co i o czym będą kolejne części? Chętnie obejrzałbym filmy w tym Uniwersum, ale o czymś :|
Dokładnie. Film był na tyle słaby że nawet nie potrafię sobie przypomnieć o czym on w ogóle był. Serio, nie pamiętam żadnego wątku, nic.. Z pierwszego filmu pamiętam tylko wielką gonitwę za zwierzętami, wiecznie zdziwionego grubaska-mugola i jakiegoś złego czarodzieja. Ale o co tam chodziło, to już sobie nie przypomnę. Tutaj było jeszcze gorzej. Czy w tym filmie były w ogóle te tytułowe fantastyczne zwierzęta?
Ogólnie to kiepsko. Podczas gdy świat Harrego Pottera totalnie mnie pochłonął kiedy byłem dzieckiem, tak tutaj mam wrażenie, że cała seria jest robiona na siłę, a twórcom zwyczajnie brakuje pomysłów na ciekawe historie.