Pixarowa animacja "Odlot" po raz drugi zakończy weekend na pierwszym miejscu box office'u, mimo że w piątek zajęła drugie miejsce. Film zarobił 13,1 miliona dolarów, ale już w sobotę 17 milionów i szacuje się, że wraz z niedzielą uzyska wynik w okolicach 44 milionów. Dziesiąty film animowany Pixara tym samym przekroczy granicę 100 milionów dolarów i jest na jak najlepszej drodze do 200 milionów, choć łatwo nie będzie.
Filmem, który o mały włos a nie pozbawiłby "Odlotu" miejsca pierwszego, jest komedia "Kac Vegas". Znakomite wyniki w piątek (16,5 mln dolarów) i niewielki spadek w sobotę (14 mln) dają nadzieję na 42 miliony dolarów na otwarcie. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, będzie to drugie najlepsze otwarcie filmu z kategorią wiekową R w tym roku (rekord należy do "Watchmen Strażników"). Co jeszcze ciekawsze, komedia Todda Phillipsa osiągnie lepsze otwarcie, niż większość filmów Judda Apatowa, powszechnie uważanego za króla komedii R. Tylko wyprodukowany przez niego "Ricky Bobby - Demon prędkości" miał wyższe otwarcie – 47,0 mln dolarów.
Z kretesem przepadła natomiast przygodowa komedia Universal Pictures "Land of the Lost". Studio przed weekendem liczyło na co najmniej 30 milionów, wszystko wskazuje jednak na to, że będzie musiało zadowolić się jedynie 18 milionami. W piątek film zarobił 6,8 mln, a w sobotę osiągną podobny wynik. Dla Universalu jest to kolejny film, którego wyniki znacznie odbiegają od oczekiwań. Wcześniej słabiej niż się tego spodziewano zadebiutował "Stan gry" i "Wrota piekieł". Niektórzy twierdzą, że Universal zajmie w tym roku miejsce Foxa, który przed rokiem straszliwie męczył się w letnim box office'ie.
Filmem, który o mały włos a nie pozbawiłby "Odlotu" miejsca pierwszego, jest komedia "Kac Vegas". Znakomite wyniki w piątek (16,5 mln dolarów) i niewielki spadek w sobotę (14 mln) dają nadzieję na 42 miliony dolarów na otwarcie. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, będzie to drugie najlepsze otwarcie filmu z kategorią wiekową R w tym roku (rekord należy do "Watchmen Strażników"). Co jeszcze ciekawsze, komedia Todda Phillipsa osiągnie lepsze otwarcie, niż większość filmów Judda Apatowa, powszechnie uważanego za króla komedii R. Tylko wyprodukowany przez niego "Ricky Bobby - Demon prędkości" miał wyższe otwarcie – 47,0 mln dolarów.
Z kretesem przepadła natomiast przygodowa komedia Universal Pictures "Land of the Lost". Studio przed weekendem liczyło na co najmniej 30 milionów, wszystko wskazuje jednak na to, że będzie musiało zadowolić się jedynie 18 milionami. W piątek film zarobił 6,8 mln, a w sobotę osiągną podobny wynik. Dla Universalu jest to kolejny film, którego wyniki znacznie odbiegają od oczekiwań. Wcześniej słabiej niż się tego spodziewano zadebiutował "Stan gry" i "Wrota piekieł". Niektórzy twierdzą, że Universal zajmie w tym roku miejsce Foxa, który przed rokiem straszliwie męczył się w letnim box office'ie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
