Christopher Nolan nie śmieje się często. Ale gdy się śmieje, to śmieje się na filmie "Ricky Bobby - Demon prędkości". Jedna z najlepszych komedii w historii wg Nolana
Reżyser był gościem programu "The Rich Eisen Show", gdzie opowiadał o pracy nad "
Oppenheimerem", a także, oczywiście, o swoich filmowych fascynacjach.
Spytany o tzw. "remote drops", czyli filmy, które zawsze dokończy, gdy trafi na nie w telewizji, Nolan opowiedział oczywiście o Kubricku. Ale też o komediach, a konkretniej - o filmie
"Ricky Bobby - Demon prędkości" z Willem Ferrellem i w reżyserii Adama McKaya. "Nigdy nie przełączę kanału" - zapewnił. Zaś gdy zaskoczony Eisen dopytał, czy na pewno się nie pomylił,
Nolan zripostował tekstem z rzeczonego filmu: "Jeśli nie jesteś pierwszy, jesteś ostatni".
"Ricky Bobby - Demon prędkości" - zobacz zwiastun
"
Ricky Bobby - Demon prędkości" to komedia z 2006 roku o tytułowym kierowcy wyścigowym - jego drodze na szczyt, upadku i kolejnej drodze na szczyt. Film był umiarkowanym sukcesem kasowym - przy astronomicznym jak na gatunek budżecie 73 milionów dolarów zarobił na świecie blisko 163 miliony.
Doczekał się jednak statusu filmu kultowego. "Oppenheimer" – o czym opowiada nowy film Nolana?
Tytułowy bohater filmu to fizyk Robert Oppenheimer (
Cillian Murphy), który w czasie II wojny światowej kierował osławionym Projektem Manhattan. Celem finansowanego przez amerykański rząd tajnego programu było stworzenie pierwszej w pełni funkcjonalnej i kontrolowanej broni jądrowej. Z tego powodu zmarły w 1967 roku Oppenheimer bywa nazywany ojcem bomby atomowej. Podstawą scenariusza, który napisał sam
Nolan, jest książka "Amerykański Prometeusz. Triumf i tragedia Roberta Oppenheimera" pióra
Kaia Birda i
Martina J. Sherwina.
W obsadzie filmu prócz
Murphy'ego znaleźli się również
Matt Damon,
Robert Downey Jr. i
Emily Blunt,
Josh Hartnett,
Florence Pugh,
Rami Malek,
Gary Oldman,
Casey Affleck,
Benny Safdie,
Dane DeHaan,
Jack Quaid,
Matthew Modine,
Alden Ehrenreich,
David Dastmalchian i
Kenneth Branagh.